Powódź zalała Świętą Grotę w Lourdes we Francji. Stan wody jest wysoki. Odwołano pielgrzymki. Czy to początek końca świata?
Matko Boska! Potop zalał Świętą Grotę w Lourdes! Czy to początek końca świata?!
Potężne burze i ulewy w ostatnich dniach spowodowały, że woda z płynącej w pobliżu Sanktuarium Najświętszej Marii Panny w Lourdes rzeki Gave de Pau wystąpiła z brzegów. Niosące (o zgrozo!) mnóstwo śmieci wody zalały Grotę, w której Matka Boża w 1858 r. objawiła się 14-letniej pasterce Bernadecie Soubirous. Dokładne miejsce ukazania się Najświętszej Panienki oznaczono ustawiając w nim jej posąg.
Poziom wody w grocie wynosi obecnie 140 cm. I wzrasta. Gdyby znajdowali się tam pielgrzymi, niejednemu woda sięgałaby do szyi. A małe dzieci w ogóle by zalało. Należy pochwalić władze, które już we wtorek zamykały kolejne obszary wokół Groty, a także Drogę Pielgrzymów. W środę Grotę miała odwiedzić grupa pielgrzymów składająca się z trzech tysięcy dzieci. Z uwagi na istniejące niebezpieczeństwo, pielgrzymka została przesunięta co najmniej o tydzień. Spodziewając się nadejścia wielkiej wody, już w poniedziałek zabrano drogocenne przedmioty z zakrystii bazyliki i przeniesiono je w bezpieczne miejsce.
Powódź jest większa niż w październiku ubiegłego roku, kiedy to wyrządziła tam szkody szacowane na nieco ponad pięćmilionów złotych. Władze zarządziły ewakuację. Objęto nią tysiące ludzi wokół Lourdes, a także setki gości z hoteli w Lourdes i z miejscowości położonych na brzegach Garonny. Do ratowania uwięzionych przez powódź władze użyły nawet śmigłowców.
fakt.pl