Znana jest przyczyna katastrofy kolejowej pod Paryżem. Winnym jej jest niesprawny przełącznik zwrotnicy, nie jak początkowo sadzono człowiek.
O ustaleniach przyczyny katastrofy poinformował minister transportu Francji, Frederic Cuvillier, powołując się na informacje uzyskane od dyrektora generalnego francuskich kolei, Pierre'a Izarda. Początkowo to również Cuvillier zasugerował, że odpowiedzialnym za wypadek mógł być maszynista.
W całej Francji na torach zamontowanych jest 5000 tego typu urządzeń. Wszystkie przejdą obowiązkową kontrolę.
W katastrofie na dworcu w Brétigny-sur-Orge na południe od Paryża zginęło 6 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych, w tym 8 ciężko.
Akcja ratunkowa na miejscu zdarzenia trwała całą noc. Na miejscu zdarzenia pojawił się także prezydent Francois Hollande oraz premier Jean-Marc Ayrault.
W katastrofie na dworcu w Brétigny-sur-Orge na południe od Paryża zginęło 6 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych, w tym 8 ciężko.
Akcja ratunkowa na miejscu zdarzenia trwała całą noc. Na miejscu zdarzenia pojawił się także prezydent Francois Hollande oraz premier Jean-Marc Ayrault.
Katastrofa w Brétigny-sur-Orge
Pociąg jadący z Paryża w kierunku Limoges wykoleił się i wbił w peron dworca kolejowego w Brétigny-sur-Orge. Do wypadku doszło ok. godz. 18.00 czasu polskiego.
Pasażerowie rażeni prądem, a pociąg jechał za szybko
Część ofiar oraz rannych to efekt porażenia prądem. Według wstępnych ustaleń, pociąg wjeżdżając na stację jechał z prędkością 137 km/h, czyli o wiele szybciej niż jest zakładane. W pociągu znajdowało się 385 osób. Wykolejając się pociąg rozpadł się na dwie części oraz wbił w peron, niszcząc także część jego dachu
Pociąg jadący z Paryża w kierunku Limoges wykoleił się i wbił w peron dworca kolejowego w Brétigny-sur-Orge. Do wypadku doszło ok. godz. 18.00 czasu polskiego.
Pasażerowie rażeni prądem, a pociąg jechał za szybko
Część ofiar oraz rannych to efekt porażenia prądem. Według wstępnych ustaleń, pociąg wjeżdżając na stację jechał z prędkością 137 km/h, czyli o wiele szybciej niż jest zakładane. W pociągu znajdowało się 385 osób. Wykolejając się pociąg rozpadł się na dwie części oraz wbił w peron, niszcząc także część jego dachu
Okradali ofiary
Dwie osoby zatrzymano niedługo po katastrofie pod zarzutem kradzieży telefonów komórkowych ofiar.
To nie pierwsze katastrofa
To największa katastrofa kolejowa we Francji od 25 lat. W 1988 roku w wypadku pociągu na Dworcu Lyońskim w Paryżu zginęło 56 osób.
Russia Today, Le Monde, Le Figaro, ml
Dwie osoby zatrzymano niedługo po katastrofie pod zarzutem kradzieży telefonów komórkowych ofiar.
To nie pierwsze katastrofa
To największa katastrofa kolejowa we Francji od 25 lat. W 1988 roku w wypadku pociągu na Dworcu Lyońskim w Paryżu zginęło 56 osób.
Russia Today, Le Monde, Le Figaro, ml