Po krótkiej przerwie, do Europy powróciły upały. We Francji najprawdopodobniej padł dziś rekord temperatury, a w Belgii wystosowano dodatkowe alarmy przed zabójczą pogodą.
Dzisiejszy dzień był najprawdopodobniej najgorętszym dniem roku we Francji. Termometry wskazały powyżej 35 st. C.
Taka pogoda zmusza do zmiany dotychczasowych nawyków: sport trzeba uprawiać wcześnie rano, gdy słońce jeszcze aż tak mocno nie praży, natomiast w ciągu dnia w miarę możliwości należy chować się w zacienionych miejscach.
Francja gorąca, ale w Belgii jeszcze goręcej
Podobnie jest w Belgii, gdzie temperatury są jeszcze wyższe - powyżej 37 st. C. W centrach miast, mieszkańcy i turyści wybierają chłodniejsze parki i fontanny.
Belgijskie Ministerstwo Zdrowia wysłało nawet ostrzeżenia do szpitali, domów opieki i służb ratowniczych, żeby instytucje te podjęły dodatkowe środki ostrożności, ponieważ dla starszych ludzi wysokie temperatury mogą stać się zabójcze.
tvn24.pl