Wbrew oczekiwaniom, nie wydano oficjalnego komunikatu prezydenckiej kancelarii w tej sprawie. Hollande powiedział agencji France Presse, że informuje o zakończeniu związku z Valerie w trybie prywatnym, bo są to sprawy dotyczące "życia prywatnego", a nie spaw państwowych.
- Podaję do wiadomości, że zakończyło się moje wspólne życie z Valerie Trierweiler - brzmiał komunikat prezydenta.
Media donoszą o romansie
Obyczajowa afera we Francji wybuchła po publikacji francuskiego magazynu "Closer". Gazeta ujawniła, że Hollande ma romans z aktorką Julie Gayet.
Opublikowano także zdjęcia prezydenta, który w kasku na motorze opuszczał mieszkanie aktorki. Zdjęcia szybko posłużyły jako materiał do internetowych memów.
Po tym, jak publikacja wywołała burzę we Francji, a o domniemanym romansie napisały największe światowe media, partnerka prezydenta 48-letnia Valerie Trierweiler trafiła na kilka dni do szpitala. Powód: "silny wstrząs emocjonalny".
Francja bez pierwszej damy
Francois Hollande - zanim związał się z Trierweiler - był wieloletnim partnerem byłej kandydatki na prezydenta Francji Segolene Royal. Hollande i Royal mają czwórkę dzieci.
Prezydent Francji i jego dotychczasowa partnerka mieszkali razem od 2007 roku. I mimo że nie byli formalnie małżeństwem, Trierweiler pełniła funkcję pierwszej damy Francji.
Hollande - poparcie najniższe w historii
Skandal obyczajowy zbiegł się z rekordowo niskim poparciem dla francuskiej głowy państwa. W listopadzie ubiegłego roku - jak podawał Reuters za francuskim instytutem badań opinii publicznej Ifop - poparcie dla prezydenta Francji osiągnęło najniższy poziom od 1958 roku, czyli odkąd badania są prowadzone. Poparcie wyniosło wtedy 20 proc., według najnowszych badań - waha się ono w okolicach 17 proc.
Prezydentowi zaszkodziły jednak głównie zarzuty o to, że ''odwraca się od lewicowych ideałów'' oraz niespełnione obietnice m.in. radykalnego zmniejszenia bezrobocia (wg deklaracji z kampanii prezydenckiej miało ono spaść do końca 2013 roku, tak się nie stało).
gazeta.pl