Francuska policja ewakuowała trzy obozy imigrantów w Calais nad Kanałem La Manche. Przebywało tam w sumie 800 osób, z tego około 600 w rejonie portu, z którego odchodzą promy do Wielkiej Brytanii.
Decyzję o likwidacji podjęła miejscowa prefektura tłumacząc się względami sanitarnymi. Tezę tę podważają organizacje humanitarne zajmujące się pomocą dla nielegalnych imigrantów. Tłumacze, którzy przybyli razem z policją, zachęcali przebywających w obozie ludzi, aby wsiadali do podstawionych autokarów, którymi zostaną przewiezieni w miejsca, gdzie będą mogli wziąć prysznic, otrzymają czyste ubrania i opiekę medyczną.
Francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapewniło, że nieletni zostaną umieszczeni w lokalach przygotowanych przez władze regionu. Podobne schronienia mają być także systematycznie proponowane dorosłym. Miejsca te znajdują się poza Calais. W obozowiskach imigranci - kobiety, dzieci i mężczyźni - przebywali w namiotach lub prymitywnych szałasach zrobionych z dostępnych odpadów. Większość z tych osób pochodzi z Afryki lub z Syrii. Wszyscy są zdeterminowani, by dostać się na Wyspy Brytyjskie.
money.pl