forum1ogloszenia1sklep1galeria1informator2

ogloszenia polonika1

Zapisz się na newsletter i otrzymuj najnowsze informacje
pojawiające się w naszym serwisie.
Data pl v0.1 - by KESS Data: piątek, 22 listopada 2024 r. Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

W styczniu 2003 roku, dziewięcioletnia Estelle Mouzin zaginęła w Seine-et-Marne. Trzy tygodnie później w Yvelines zniknęła 38 latka, Florence Blois. Obie sprawy łączy fakt, że rodziny zaginionych tuż przed ich zniknięciem udzieliły gościny polskim pielgrzymom.

estelle2

Po niemal 10 latach od zaginięcia adwokaci rodzin domagają się zbadania „polskiego wątku” obu spraw. Osoby, które gościły rodziny zaginionych miały być polskimi pielgrzymami, udającymi się do Paryża na spotkanie „Wspólnoty z Taize”, międzynarodowej wspólnoty ekumenicznej, założonej w 1940 w Taizé, we Francji, przez brata Rogera. Bezpośrednio po ich wizycie zaginęły: najpierw, 9 stycznia 9 letnia Estelle, później, 1 lutego, 38 letnia Florence.

 

Dwa odrębne śledztwa, jedno prowadzone przez prefekturę Wersalu dotyczące Estelle, drugie powierzone oddziałom śledczym żandarmerii z Yvelines, zajmujące się sprawą Florence, nigdy dotąd nie zostały powiązane. Nigdy też nie przyniosły rezultatów.

 

Według jednego z śledczych, zajmujących się sprawą Mouzin, to polscy pielgrzymi są jedynym elementem, który „wydaje się łączyć dziecko i dorosłą kobietę”. „Nikt dotąd nie szukał związków między tymi dwoma sprawami. Jak się okazuje, kolejny raz popełniono błąd”- oceniają Dider Seban i Corrine Hermann, adwokaci rodzin zaginionych. „Dwie rodziny, dwa nigdy nie wyjaśnione zaginięcia, polscy pielgrzymi goszczący w obu domach i nic! Ile jeszcze mamy czekać?” - mówi Corrine Hermann.

 

„Sprawa została umorzona, niewiele ponad rok po zniknięciu, nie przynosząc żadnego rozwiązania” - tłumaczy ojciec Florence, Hubert Desobry. To on, dowiedziawszy się, że Suzanne Mouzin, matka Estelle przyjmowała dwóch Polaków w swoim domu, skontaktował się z ojcem dziewczynki, by poinformować go, że jego zaginiona córka również zaoferowała taką gościnę. Jednak poza tym, nic. Do dziś nie wiadomo czy ta dwójka pielgrzymów została odnaleziona i przesłuchana. Ci, którzy zostali przyjęci przez panią Mouzin, zostali później odnalezieni jednak nie przyniosło to przełomu w śledztwie.

 

Nic dziwnego. „Nawet gdyby osoby te były winne, miały wystarczająco dużo czasu by zatrzeć ślady , a organizacja religijna mogła służyć za przykrywkę dla kryminalistów” – mówi Hermann. „W pielgrzymce brało udział 80 Polaków. Czy wśród nich były osoby wcześniej karane? Czy ktoś z nich miał skłonności do agresywnych zachowań?” - dodaje. „Kiedy prosiliśmy o sprawdzenie tego, czy innego śladu, nikt nas nie słuchał” - opowiada Dider Seban.

 

Adwokaci rodzin, chcą by dotychczasowa osoba zajmująca się śledztwem została odsunięta od sprawy pod zarzutem bezczynności.

 

Sprawa porwania Estelle Mouzin jest uznawana za jedną z najwiekszych francuskich afer krymninalnych po 2000 roku.


www.polonika.fr

Najnowsze wiadomości

tvn24oktvpinfook

Oferty transportu

transportautokarowy  transportlotniczy

Polonika w sieci

facebooktwitter