Francuski Bank Centralny (Banque de France) spodziewa się spowolnienia gospodarki i spadku o 0,1 % produktu krajowego brutto w trzecim kwartale 2012 roku – donoszą francuskie media. Jeśli prognozy się potwierdzą, będzie to pierwszy spadek PKB od czasu wyjścia Francji z kryzysu wiosną 2009 roku.
Spowolnienie gospodarki było przewidywane przez Banque de France już na początku lipca. Jeśli te prognozy się potwierdzą, recesja francuskiej gospodarki potrwać może ok. 6 miesięcy.
W pierwszym kwartale tego roku francuskie rynki pozostawały w stagnacji, odnotowując zerowy wzrost. Na początku lipca francuski rząd obniżył swe prognozy ożywienia gospodarczego i wzrostu PKB do 0,3% w 2012 i około 1,2% w 2013, wobec 0,4% i 1,7% przewidywanych wcześniej.
Kryzys spowodowany jest spadkiem koniunktury. Najsilniej daje się to zauważyć w przemyśle i usługach. „Produkcja przemysłowa załamała się w maju, głównie w branży samochodowej i w metalurgii. Możliwości, jakie posiadają zakłady nie są w pełni wykorzystywane, zleceniodawców i kupujących jest mniej, a kalendarze zamówień przedsiębiorców są coraz bardziej puste. ” - czytamy w opublokowanym w piątek miesięcznym raporcie (enquête mensuelle de conjoncture) Banque de France . W przypadku usług, jest to nie tylko francuska, ale globalna tendencja zwłaszcza w pracy sezonowej, transporcie, hotelarstwie i gastronomii, ceny nieznacznie wzrosły podczas gdy zapotrzebowanie na usługi pozostaje na tym samym poziomie.
Pierwszego sierpnia, francuski minister finansów, Pierre Moscovci przyznał, że czuje się „zaniepokojony” tymi prognozami, jednak nie widzi powodów by miało dojść do kolejnego obniżenia prognoz na rok 2012.
www.polonika.fr