W sobotę darmowy przejazd do Disneylandu, w niedzielę bezpłatna podróż do Wersalu. Brzmi niewiarygodnie? Będzie to możliwe dzięki zmianom w opłatach za kartę Navigo, które mają zostać wprowadzone od pierwszego września. Ci, którzy doładują kartę na rok, w weekendy za przejazdy w rejonie Île-de-France nie zapłacą ani centa - donosi le Parisien.
Od pierwszego września osoby, które wykupią roczny abonament na metro oraz korzystający ze zniżki Solidarité Transport w weekendy nie będą płacili za przejazdy metrem i kolejką RER. Pozornie nic to nie zmienia. Przecież jeśli wykupiliśmy abonament nasze przejazdy i tak pozostają opłacone. Zniżka kryje się jednak w opłatach za odległość jaką pokonujemy. W weekendy nasze karty przestaną obowiązywać tylko w zonach, na które je wykupiliśmy, a staną się ważne we wszystkich strefach Île-de-France. W praktyce oznacza to, że nawet mając opłacone przejazdy wyłącznie w 1 i 2 strefie, w soboty i niedziele będziemy mogli korzystać ze każdej linii metra, tramwaju, RERu i autobusu w regionie nie dopłacając do przejazdów ani centa.
Podobne zmiany mają zostać wprowadzone od 31 grudnia dla posiadaczy abonamentów miesięcznych i tygodniowych. Zmiany te były flagową obietnica partii zielonych (Europe Ecologie-les Verts-PS). Według Pierre`a Serne, wice szefa partii, opłaty za transport publiczny powinny być na tyle niskie, by stały się atrakcyjną alternatywą dla samochodu. „Sobotnia wycieczka czteroosobowej rodziny do Disneylandu to koszt kilkudziesięciu euro. Jeśli ludzie wcześniej przeliczą sobie koszty przejazdu, porównają ceny biletu na RER i ceny benzyny z pewnością zdecydują się wsiąść do samochodu. Przy obecnych cenach biletów to po prostu jest tańsze” - tłumaczy Serne - „Dzięki zniesieniu zon w weekendu, ludzie będą mogli podróżować publicznym transportem bez dodatkowych opłat”.
Następnym etapem zmian, planowanym na 2013 rok, ma być wprowadzenie jednej taryfy na wszystkie strefy.
Obecne zmiany mają kosztować ok 26 M€ rocznie. Wydatek ten częściowo ma pokryć planowana podwyżka cen biletów Jeune (Ticket Jeune) oraz pakietów Mobilis i Paris Visite.
Fot. Greenskia