Barack Obama w rozmowie telefonicznej z prezydentem Francji oświadcza, że popiera jego
działania w sprawie konfliktu w Mali, oraz, że docenia postawienie się „na czele
międzynarodowej akcji zmierzającej do usunięcia terrorystów z Mali".
Obaj prezydenci rozmawiali na temat szybkiego ustanowienia prowadzonej w Mali przez
państwa Afryki międzynarodowej misji wsparcia, która jest konieczna. Doszli do wniosku
również, iż rząd przejściowy tego kraju powinien stworzyć plan, który doprowadzi do
wyborów i przywrócenia demokratycznych rządów. Francuscy żołnierze już wczoraj odbili
miasto w Mali - Hombori (położone na drodze do Gao). Zbombardowane zostały także
pozycje rebeliantów w pobliżu Gao i ich zapasy paliwa oraz składy amunicji.
Liczba francuskich żołnierzy ma się zwiększyć pomimo to o około 3 tyś.
Basia
www.polonika.fr