Gerard Depardieu, który nazywa siebie obywatelem świata, pojawił się na antenie belgijskiej stacji telewizyjnej Notele w kamizelce z rosyjskim herbem i powiedział, że opuścił Francję, ponieważ uważa ją za ponurą.
„Francja jest ponurym miejscem. Myślę, że Francuzi mają tego dość. Brak jakichkolwiek przekonań. Wydaje się, że rząd nie wie, jak wykonywać swoją pracę” – powiedział aktor. Depardieu skrytykował również prezydenta Francji Francoisa Hollande’a, stwierdzając, że nie ma on wystarczającego doświadczenia, aby rządzić krajem.
polish.ruvr.ru