Ok. 3,7 tys. butelek szampana, a także kilkanaście tysięcy etykiet i innych oznaczeń ukradli złodzieje w posiadłości w Avize, niedaleko Reims - poinformował producent Anselme Selosse, według którego kradzieży dokonali fałszerze luksusowego trunku.
W nocy z 21 na 22 marca łupem złodziei padło - poza szampanem prestiżowej marki Jacques Selosse - także 16 tys. etykiet i 12 tys. kartoników umieszczanych na szyjkach butelek; wartość strat szacuje się na 300 tys. euro - twierdzi Selosse.
Sprawcy rozpylili na miejscu kradzieży środek zawierający alkohol, aby usunąć ewentualne ślady DNA.
Pokrzywdzony ocenia, że kradzież nie będzie miała wpływu na produkcję, ale "zniknięcie etykiet każe sądzić, że wkrótce pojawi się komórka fałszerzy".
Działająca od 1949 roku posiadłość Jacques Selosse eksploatuje 7,5 hektara winorośli; roczna produkcja wynosi ok. 55 tys. butelek - szacuje specjalistyczna prasa.
onet.pl