Londyn, Dubaj i Paryż najszybciej rozwijającymi się kierunkami w turystyce luksusowej – to jeden z wniosków, do jakich doszli uczestnicy spotkania Luxury Hospitality 2013 w Lozannie. 6 czerwca Szwajcaria gościła 170 specjalistów omawiających przyszłość luksusowych podróży.
Choć pod kątem postrzegania luksusu w turystyce nie wskazano niczego nowego, pojawiały się głosy, że klienci coraz bardziej cenią sobie autentyczność, a luksus oceniają pod kątem kultury oraz dostępu do ludzi i miejsc. Hotelom zalecono m.in. inwestycje w nowe technologie oraz dbałość o wysoką pozycję w internetowych wyszukiwarkach i przewodnikach. O ile nie ma w tym nic zaskakującego, o tyle dziwić może nieco fakt, że najszybciej rozwijającymi się kierunkami są miasta mało egzotyczne.
Na pierwszym miejscu pozostaje Nowy Jork. Rosja z kolei odnotowała największy wzrost zainteresowania konsumentów luksusowymi hotelami. Coraz chętniej wybierany jest jednakLondyn, który z jednej strony jest stolicą zakupów, a z drugiej – świetną bazą wypadową do bardziej oddalonych regionów. W rankingach triumfy święci również Dubaj, który liczy na 20 mln odwiedzających w 2020 roku. Paryż, który jest trzecim najszybciej rozwijającym się kierunkiem,przyciąga coraz częściej podróżujących Chińczyków.
Biorąc pod uwagę te doniesienia, wydaje się, że między bajki można włożyć wielkie zainteresowanie wycieczkami po Afryce i noclegami w safari. Glamping , miasta oczami bezdomnych czy wakacje w strefie wojny nie przyciągają tłumów turystów, ale jako oryginalne propozycje są świetnym uzupełnieniem oferty turystyki luksusowej.