Na francuskim wybrzeżu istnieje najdziwniejsza wydma świata. Te olbrzymie zwały piachu poruszają się z niewielką prędkością, a jej łupem padają domy, drogi i drzewa.
Wydma nazwana Great Dune of Pyla znajduje się na wybrzeżu Atlantyku w La Teste-de-Buch, około 60 kilometrów na południowy-zachód od Bordeaux. W ciągu wieków rozrosła się do olbrzymich rozmiarów i obecnie składa się z 60 millionów metrów sześciennych piasku. Grasująca na wybrzeżu wydma w swej niszczycielskiej mocy potrafi „połykać” zarówno drogi, domy, a nawet lasy.
Great Dune of Pyla ma 3 km długości, 500 m szerokości i 100 m wysokości. Jest największą wydmą w Europie i jedną z najbardziej destrukcyjnych na świecie. Według badaczy góra piachu porusza się z prędkością 5 metrów na rok i systematycznie się powiększa. Istnieje nawet teoria, że w przeciągu stu lat jej wielkość i masa zwiększyła się aż dwukrotnie. Migracja góry piasku powodowana stale wiejącym wiatrem znad Atlantyku, w czasie swej podróży zdążyła przykryć drogi i domy i ogarnąć część Wału Atlantyckiego, rozbudowanego system umocnień brzegowych zbudowanych przez nazistowskie Niemcy w czasie II wojny światowej.
Olbrzymia wydma została prawdopodobnie stworzona przez mieliznę Banc D’Arguin, która leży około 1 km od wybrzeża. W czasie odpływu, powierzchnia mielizny zaczyna być sucha, dzięki czemu wiatry zachodnie Atlantyku przesuwają piasek od brzegu. Kiedy osiągnie ziemię, piasek zaczyna budować kopiec. Następnie dalej wiejący wiatr zmusza kolejne ziarna piasku do wspinania się w górę, wchodząc na szczyt wydmy. Stopniowo czoło wydmy staje się coraz bardziej strome aż do osiągnięcia około 35 st., wtedy następuje lawina w doł stoku. Powtarzający się wielokrotnie proces sprawia, że wydma porusza się.
Istnieją dowody, że przynajmniej raz wydmie udało się zmieść z powierzchni ziemi cały dom. W 1928 roku w pobliżu wydmy została zbudowana willa, do której przeprowadziła się rodzina z Bordeaux. Jednak nie dane jej było się długo cieszyć nowym domem, gdyż już dwa lata później piach zaczął nacierać na budynek. Do 1936 roku willa zniknęła całkowicie. O tym fenomenie donosiło w swoim czasie Amusing Planet. Analiza twardej, węglo-podobnej substancji znalezionej na brzegu wydmy wykazała szczątki znacznie starszego lasu, sugerując, że proces „połykania” był cykliczny przez wiele stuleci.
europejczycy.info