Zwiedzający paryski Luwr nie będą mogli oglądać słynnej rzeźby Nike z Samotraki aż do lata przyszłego roku - informuje paryskie muzeum na swojej stronie internetowej
Posąg przechodzi renowację na dużą skalę, pierwszą tego rodzaju od ponad wieku.
Chodzi w szczególności o oczyszczenie różnego rodzaju marmurów, z których wykonano rzeźbę. Konserwatorzy chcą podkreślić oryginalny kontrast pomiędzy jasnym kamieniem, z którego została wykuta postać Nike, a ciemniejszym, o szarobłękitnym odcieniu, marmurem piedestału przedstawiającego dziób okrętu.
Marmur paryjski, z którego wyrzeźbiono figurę Nike, z biegiem czasu pożółkł - powiedzieli przedstawiciele muzeum, cytowani przez portal BBC News. Podczas renowacji przeprowadzone też zostaną analizy stanu rzeźby.
Przy tej okazji dyrekcja muzeum chce również przywrócić blask jednemu z najbardziej uczęszczanych miejsc, czyli schodom, u szczytu których stoi posąg Nike. Tędy wchodzi się do sali, gdzie znajduje się Mona Lisa Leonarda da Vinci. Renowacja schodów zakończy się wiosną 2015 roku - zapowiada muzeum.
Odnowienie Nike będzie kosztowało około 4 mln euro. Pracami kieruje komisja złożona z międzynarodowych ekspertów. Posągu nie można już oglądać od pierwszych dni września, a powróci na swoje miejsce w czerwcu 2014 roku.
Nike z Samotraki, przedstawiająca uskrzydloną grecką boginię zwycięstwa, jest jednym z najbardziej znanych eksponatów Luwru. Rzeźba, choć pozbawiona głowy, jest uznawana za jedno z najwspanialszych arcydzieł sztuki starożytnej. Powstała na przełomie III i II wieku p.n.e, a została odkryta w 1863 roku na wyspie Samotraka przez francuskiego dyplomatę Charlesa Champoiseau.
rp.pl