Dziennikarze od trzech tygodni koczują pod szpitalem, gdzie - według oficjalnych doniesień - ma przyjść na świat potomek księżnej Kate i księcia Williama. "Royal baby" może się jednak urodzić dopiero w sierpniu.
Jedna ze znajomych matki księżej zdradził w rozmowie z "The Daily Telegraph", że dziecko będzie spod znaku lwa. Oznacza to, że powinno przyjść na świat najwcześniej 23 lipca. ta sam gazeta informuje jednak, że osoby, które maja asystować przy porodzie, mają wyznaczony termin na 19 lipca. Eksperci - w rozmowie z gazetą - dodają jednak, że zdarza się, że dzień rozwiązania może się przesunąć nawet o 2 tygodnie. oznaczałoby to, że Brytyjczycy będą musieli czekać na królewskiego potomka nawet do sierpnia.
The Daily Telegraph,wprost