Rachida Dati, francuska eurodeputowana i kandydatka na mera Paryża, przyznała w wywiadzie dla "Vanity Fair", że zrezygnowałaby z kariery politycznej tylko gdyby... oświadczył się jej Leo Messi.
Francuska polityk pochodzenia marokańskiego i algierskiego jest zdeklarowaną fanką Messiego. - Nie jestem fanką Beckhama, raczej fanką Messiego. Nie jest przystojny, ale ma interesujące spojrzenie i jest bardzo charyzmatyczny - powiedziała była minister sprawiedliwości Francji.
Rachida Dati, choć deklaruje "miłość" do Messiego, jednocześnie jest fanką... Realu Madryt. - Kocham Florentino Pereza. Znam go bardzo dobrze i bywałam na Santiago Bernabeu - przyznała.
wprost.pl