Tennis Integrity Unit (TIU), organizacja zajmująca się śledzeniem korupcji i ustawianiem spotkań w zawodowym tenisie, dożywotnio zdyskwalifikowała francuskiego sędziego, Morgana Lammriego.
22-letni Lammri prowadził spotkania w turniejach ATP Challenger Tour i ITF Futures, a podczas tegorocznych imprez rangi ATP Masters 1000 w Monte Carlo i wielkoszlemowego Rolanda Garrosa był arbitrem liniowym. TIU zarzuciła Francuzowi, że w latach 2012-13 wpływał na wyniki meczów tenisowych, obstawiając rezultaty spotkań i pozwalając tenisistom na grę bez pełnego zaangażowania podczas pojedynków, które sędziował.
- Nie mogę uwierzyć, że decyzję o mojej winie podjęto bez jakiegokolwiek przesłuchania mnie - powiedział w rozmowie z agencją AP Lammri, który odmówił współpracy z TIU, mimo to cały czas dowodzi o swojej niewinności.
Lammri przyznał, że obstawiał mecze tenisa, ale nie te, które sędziował. - Jak każdy Francuz, obstawiam dla zabawy. Jednak nie były to wielkie stawki. Wahały się pomiędzy 1,5 a 125 euro i obstawiałem tylko mecze z udziałem wielkich tenisistów, jak np. Berdych.
TIU zarzuciło również 22-latkowi, że spotykał się prywatnie z tenisistami i namawiał ich do odpuszczania spotkań. - Wychodziliśmy tylko razem na obiady. Nie można mieć o to do mnie pretensji - bronił się.
Lammri jest drugą osobą ze świata tenisa, który w tym roku została dożywotnia zdyskwalifikowana przez TIU. W czerwcu spotkało to rosyjskiego tenisistę Andrieja Kumancowa. Udowodniono mu bowiem, że w latach 2010-12 ustawił 12 spotkań ze swoim udziałem.
źródło: www.sportowefakty.pl