Napastnik Paris Saint-Germain, Zlatan Ibrahimović zażartował w swoim stylu twierdząc, że miasto powinno ufundować jego olbrzymi posąg i zastąpić nim słynną Wieżę Eiffla.
Szwed na razie doczekał się swojej woskowej statuy w słynnym paryskim Muzeum Grevin, stając się dopiero drugim piłkarzem zagranicznym, po Brazylijczyku Pele, który dostąpił tego zaszczytu.
- To niesamowite uczucie mieć swoją statuę w Muzeum Grevin - stwierdził 33-letni snajper PSG. - Ta statua wygląda naprawdę dobrze, tak, jakbym to był prawdziwy ja. Jestem wdzięczny temu, kto wykonał tak świetną robotę - dodał Szwed.
- Następny krok? Sam nie wiem...może trzeba będzie zastąpić Wieżę Eiffla posągiem przedstawiającym Zlatana Ibrahimovicia - podsumował w swoim stylu napastnik mistrzów Francji.
źródło:www.goal.pl